Niesprawiedliwe traktowanie

By   15 stycznia 2014

27Gdybym tylko miała dość odwagi by napisać do gazety i poskarżyć się na swoich pracodawców, na pewno zrobiłabym to bez chwili wahania. Obawiam się jednak, że moi dawni współpracownicy bez problemu wyśledziliby kto jest autorem niemiłych słów i oskarżeń rzucanych w ich stronę, co mogłoby się dla mnie skończyć bardzo źle. Nie mówię tu o jakichś konsekwencjach prawnych (na przykład o pozwaniu mnie o zniesławienie), a o skutkach związanych z zatrudnieniem i rynkiem pracy. Mój dawny szef ma wielu wysoko postawionych przyjaciół w Olsztynie i jedno jego słowo mogłoby na długi czas pozbawić mnie możliwości znalezienia nowego pracodawcy. Wolę nie ryzykować i na nieoficjalnych forach narzekać na niesprawiedliwość, która mi się przydarzyła.

Niesprawiedliwością było oczywiście to, że po czterech latach pracy jako specjalista ds. kontroli jakości Olsztyn zostałam zwolniona pracy. Jako przyczynę mojego zwolnienia prezes podał niewywiązywanie się z obowiązków służbowych, co było wierutną bzdurą. W wypowiedzeniu znalazła się nawet adnotacja o tym, że kilkakrotnie zostałam upominana przez zarząd i zachęcana do lepszych starań w wykonywaniu obowiązków. Ani razu, odkąd pracuję na stanowisku specjalisty nikt nie zwrócił mi uwagi, że coś robię źle, a na pewno nie był to prezes. Nie wiem dlaczego zostałam potraktowana w tak niesprawiedliwy sposób – przecież przez cały czas pracy w firmie starałam się być jak najlepszym pracownikiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *