W końcu udało mi się zmusić do zajęcia wygodnej pozycji przed komputerem i stworzenia własnych dokumentów aplikacyjnych. Chociaż do tej pory pracowałem już w kilku firmach, uzyskiwane przeze mnie posady były wynikiem posiadanych znajomości. Żaden znajomy mojego ojca lub znajomy znajomego nie wymagał ode mnie dostarczenia CV czy listu motywacyjnego, bo i tak byłem pracownikiem nabytym przez polecenie. Gdybym się nie sprawdził i tak by mnie wyrzucili, dlatego nie musiałem się troszczyć o żadne formalne sprawy.
Teraz, w chwili w której mam zamiar rozpocząć poszukiwania zatrudnienia na stanowisku kontrolera jakości, specjalista ds. kontroli jakości Zabrze, w końcu stanąłem w obliczu konieczności napisania podania o pracę. Mam już niejaki zamysł jak dokumenty aplikacyjne musza wyglądać, bo przeszukałem Internet w poszukiwaniu niezbędnych informacji. Teraz pozostaje mi tylko skupić się na pisaniu i wymyślić coś naprawdę extra.
W pracy kontrolera nie mam żadnych doświadczeń, dlatego aby zostać zaproszonym na rozmowę kwalifikacyjną muszę czymś ująć prezesa. To „ujęcie” nie może nastąpić dzięki moim kwalifikacjom (bo żadnych nie mam), dlatego postaram się zainteresować prezesa czymś innym, a mianowicie estetyką i jakością wykonania. Moje dokumenty aplikacyjne będą świetnej jakości, a w pracy kontrolera przecież o to chodzi!